Sielinko to mała miejscowość niedaleko Opalenicy, w której 5 czerwca 2016 roku gościł Klub Miłośników Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych im. Jerzego Samelczaka „Traktor i Maszyna” na Wielkopolskich Targach Rolniczych Sielinko 2016.
Niedzielnego poranka w Sielinku, aby reprezentować Klub i zaprezentować swoje rolnicze „perełki” z lat minionych, wstawili się:
Leszek Nowak- Deutz z 1954r;
Marek Kropidłowski- Ursus C-45;
Rafał Staniszewski- Ursus C-45;
Mariusz Nowak- Lanz Bulldog z 1938r;
Mariusz Wolniewicz- Zetor 25 A z 1957r;
Waldemar Suszka- Ford 3600 z 1974r;
Andrzej Cygler- Zetor 25 A z 1958r;
Gabrysia Reszczyńskiego- Guldnera z 1961r pod jego nieobecność prezentował Stanisław Matuszewski;
Jarosław Chojnacki- Zetor 25K z 1958r;
Feliks Reszczyńki- Stayer z 1963r ;
Wojciech Gramsch- Zetor Major z 1963r;
Piotr Głaczyński- John Deere z 1932r;
Kazimierz Rzeźnik- Zetor Super z 1964r;
Andrzej Patelka- Ferduson z 1947r;
Woitld Alejski- Normag z 1938r;
Mirosław Kozielec- Dzik-2 z 1969r
Jak tylko traktory pojawiły się na placu wystawowym cieszyły się ogromnym zainteresowaniem zarówno mężczyzn, kobiet i dzieci w różnym wieku, było mnóstwo pytań no i oczywiście każdy chciał zrobić sobie foto na traktorze. Potem pod eskortą Policji traktory przejechały na „scenę”, gdzie każdy ciągnik został zaprezentowany i gdzie odbył się traktor pulling w dwóch kategoriach: ciągniki o większej i mniejszej mocy. W kategorii o większej mocy I miejsce zdobył Marek Kropidłowski na Ursusie C-45, II miejsce Mariusz Nowak na Lanz Bulldogu, III miejsce Waldemar Suszka na Fordzie 3600. W kategorii mniejszej mocy: I miejsce wywalczył Jarosław Chojnacki Zetorem 25 K, II miejsce Andrzej Cygler Zetorem 25 A, III miejsce Mariusz Wolniewicz również Zetorem 25A. Sprzęt do traktor pullingu dostarczył Stanisław Matuszewski.
Pogoda była wspaniała, cały czas świeciło gorące słońce, wszyscy przepięknie opaliliśmy się, organizatorzy zapewnili nam talony na jedzenie, lody, napoje, a ponieważ nie ograniczali nas czasowo, dlatego „do woli” mogliśmy się prezentować gdzie byliśmy podziwiani i nagradzani gromkimi brawami, a nam na pamiątkę zostały piękne wspomnienia i fotografie.
Jak na każdej imprezie, w której biorą udział członkowie Klubu, tak i teraz byli również członkowie, którzy wspierali, pomagali i zapewniali wesołe towarzystwo, a byli to: Henryk Walachowski, Patryk i Klaudia Głaczyńscy oraz Danuta Serafin. Henryk Walachowski oprowadzając nas po wystawach z udziałem zwierząt rolniczych tak ciekawie i z takim znawstwem opowiadał o tych zwierzętach, że okoliczne szkoły i przedszkola powinni za pozwoleniem Henia urządzać wycieczki do jego gospodarstwa w Wilkowicach, gdzie Henio wraz z żoną hodują swoje zwierzęta.
Imprezę zaliczamy do bardzo udanych, dziękujemy bardzo organizatorom i mamy nadzieję, że w przyszłych Wielkopolskich Targach Rolniczych w Sielinku weźmiemy również udział i to w powiększonym gronie, a jest nas już ponad 200 członków klubu.
Z pozdrowieniami Danuta Serafin