W ostatnią niedziele 29 lipca. Pośród pięknych jezior połączonych rzeką Rokitka, która wpada do Noteci w miejscowości Witosław odbyły się II Witosławskie Impresje Ludowe. Niniejsza impreza mająca na celu promowanie kultury i twórczości wiejskiej oraz historii życia i pracy na wsi.
Członkowie Klubu Traktor i Maszyna przywieźli sześć zabytkowych ciągników rolniczych: Ursusa C-25, Zetora 25, Zetora 25K z kosiarką Kz-2,1, Dzika 21 z przyczepką z Hajnówki oraz po raz pierwszy prezentowanego w Klubie Traktor i Maszyna Fendta Fix z 1962 roku będącego w ciągłej eksploatacji, oraz Dzika 21 w oryginalnym kolorze zieleni sprzęgniętego z wózkiem kołowym Lis.
Około południa niezwykła kawalkada przemierzając lokalną drogą ku imprezie wzbudziła duże zainteresowanie pobliskich mieszkańców. Kolumna radośnie pracujących ciągników wyglądała niemalże jak brygada traktorowa z lat pięćdziesiątych zmierzająca do pracy. Na miejscu czekał przygotowany plac dla starych maszyn i narzędzi rolniczych. Dzięki staraniom organizatorów i okolicznych mieszkańców udało się zgromadzić mnóstwo interesujących eksponatów. Niektóre z nich to prawdziwe przedwojenne polskie perełki przemysłu maszynowego w tym kopaczka Venzki model KE42 zwana wówczas kartoflarką, konna przetrząsarka do siana Hipolita Cegielskiego z lat dwudziestych oraz popularna niegdyś żniwiarka Przodownica z 1958 roku. Równie ciekawym i nadal sprawnie działającym eksponatem była niemiecka sieczkarnia toporowa H.F. Egkert wyprodukowana w Berlinie. Sporą grupę przedstawiały powojenne maszyny z lat pięćdziesiątych począwszy od grudziądzkiego pługa, wszelakich opielaczy, wieloraków, kultywatorów, a skończywszy na zawieszanym pługu podorywkowym i ręcznej wialni.
Po krótkiej przerwie ciągniki ruszyły zmierzając powoli na główny plac przed scenę, wzbudzając przy tym zachwyt licznie przybyłych mieszkańców powiatu. Korowód otwierały najmniejsze, ale za to najbardziej rozgadane ciągniczki Dzik 21. Zręcznie udało się zmieścić wszystkie sześć maszyn przed sceną. W kilku słowach kolega Jacek Grzywacz przedstawił Klub Traktor i Maszyna, coroczny Festiwal Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych oraz opowiedział o historii poszczególnych modeli traktorów. Ta krótka, ale jakże ciekawa prezentacja została nagrodzona brawami.
Podczas tego spotkania szczególnie miłe były rozmowy ze starszymi mieszkańcami, którzy przyprowadzili swoje wnuki opowiadając jak to się dawniej pracowało na takim sprzęcie. Dzieci upodobały sobie Dzika 21 z przyczepą. Ten niewielki ciągniczek nie mógł narzekać na brak zajęcia, wożąc niczym autobus pełny zestaw pasażerów okolicznymi dróżkami. Pozostałe ciągniki pokazywały swą sprawność techniczna na pobliskim placu manewrowym.
Niniejszą imprezę możemy zaliczyć do bardzo udanych. Wszystko wskazuje na to, że zabytkowe traktory i maszyny na stałe wpiszą się do atrakcji Witosławskich Impresji Ludowych.
Szczególne podziękowania należą się Pani Kamili Łącznej z Gminnego Ośrodka Kultury w Mroczy za zaproszenie na tak wspaniałą imprezę oraz Wice Staroście Powiatu Nakielskiego Tomaszowi Miłowskiemu za pomoc w zorganizowaniu wystawy. Dziękujemy również Jackowi Grzywaczowi za nadanie biegu i zorganizowanie niniejszego spotkania oraz kolegom z Klubu Traktor i Maszyna: Henrykowi Warzybokowi, Danielowi Warzybokowi, Marianowi Jasiorowskiemu i Marianowi Banaszakowi.
Rafał Mazur