IV Festiwal Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych

Kategorie:
2011-11-21

iv festiwal_duzeTegoroczny Festiwal Starych Ciągników w Wilkowicach zgromadził największą jak do tej pory ilość sprzętu i zwiedzających. Wystawiono około 70 starych ciągników, a wystawę i pokazy obejrzało kilkanaście tysięcy ludzi.

 

 

 

Na placu wystawowym można było zobaczyć przeróżne marki ciągników. Były Lanz Bulldogi, Ursusy, Deutze, Hanomagi, Zetory, John Deere, Farnalle, Case, a nawet tak niezwykłe jak Aldigery. Nieoczekiwanie najwięcej było Lanz Bulldogów. Jak co roku zachwycały te najmniejsze PS 12, ale i ,,pięknem” nie ustępowały te większe 20, 25, 35 i 45. Na szczególną uwagę zasługiwały Lanze z Pabianic - w surowym stanie, oryginalne i co ważne sprawne. Z kolei Lanze na kolczastych kołach majestatycznie przemierzały plac manewrowy. Naprawdę było na co popatrzeć, a zdjęcia wszystkich maszyn można było znaleźć w informatorze ,,Traktor i Maszyna”.
Festiwal tradycyjnie rozpoczęła parada ulicami Wilkowic. Nieco później na polu zbierano zboże różnymi maszynami. Pokaz rozpoczęła tzw. śmigłówka, a zakończyła Vistula. Ścięte zboże młócono młocarnią napędzaną przez Ursusa 45. Dużo emocji wzbudziły także konkurencje sprawnościowe - wyścig z uruchomieniem buldoga i przeciąganie.
Po raz pierwszy przeprowadzono konkurs publiczności na najatrakcyjniejszą maszynę festiwalu. Zwyciężył Zetor 50 Super - Leszka Nowaka z Wielisławic. Drugie miejsce zajął Lanz Bulldog PS 12 z 1932 roku - Piotra Głaczyńskiego z Poznania, a trzecie Lanz Bulldog PS 20 na kolczastych kołach - Walentego Pułaskiego z Paparzyna. Wśród publiczności rozlosowano nagrodę - rower górski.
Do Wilkowic przyjechali także niemieccy kolekcjonerzy z zaprzyjaźnionego klubu z Zechin. Zaprezentowali Lanza 25 i dwa Ursusy 45. Nie zabrakło współczesnego sprzętu, dzięki czemu można było dokonać porównań.


Copyright © 2024 All Rights Reserved wykonanie: webserwis.net
magnifiercross